Symbole pamięci i nadziei zakwitły w Choroszczy
Wraz z nadejściem wiosny na skwerku przed Szkołą Podstawową im. Henryka Sienkiewicza w Choroszczy po raz kolejny zakwitły żółte krokusy. Cebulki tych roślin zostały posadzone przez przedstawicieli uczniów klas ósmych w listopadzie 2021 roku, w ramach realizacji międzynarodowego Projektu „Krokus”. SP Choroszcz współpracuje w tym względzie z Żydowskim Muzeum „Galicja” w Krakowie oraz z Irlandzkim Towarzystwem Edukacji o Holocauście.
Między posadzeniem cebulek a czasem, jaki upłynął do ich zakwitnięcia, młodzież na lekcjach historii pogłębiała wiedzę o tragicznych wydarzeniach II wojny światowej i o Holocauście. W kwietniu br. ponownie wrócą do tematyki związanej z historią Żydów na ziemiach polskich – obchodząc 79. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim.
Żółte krokusy, które zakwitły przed szkołą w Choroszczy, upamiętniają półtora miliona żydowskich dzieci oraz tysiące dzieci innych narodowości zamordowanych w czasie II wojny światowej. Kolor kwiatów nawiązuje do żółtych gwiazd Dawida, które Żydzi zmuszeni byli nosić w wielu krajach okupowanych przez nazistowskie Niemcy. Ten symbol miał ich upokorzyć, napiętnować i odizolować od reszty społeczeństwa. Na terenie okupowanej Polski, Żydom nakazano zakładać białe opaski z niebieską gwiazdą Dawida.
Żółte krokusy posadzone przez uczniów SP Choroszcz mają wymiar symboliczny: przypominają młodzieży o ich rówieśnikach, którzy stracili życie w wyniku Holocaustu i II wojny światowej. Są również zwiastunami nadziei, budzącego się życia. Swoim kształtem i intensywnym kolorem przypominają światełka rozjaśniające mroki zimy lub płomyki zniczy, które zapalamy, by zaświadczyć o naszej pamięci i łączności z tymi, którzy odeszli.
Krokusy to kwiaty piękne, ale jednocześnie delikatne i kruche – tak jak ludzkie życie. Pokazują, iż nawet w obliczu najbardziej tragicznych zdarzeń, nowe życie odradza się, a nadzieja nie umiera.
Wspólna realizacja Projektu „Krokus” dla uczniów jest SP Choroszcz jest nie tylko doskonałą lekcją historii, ale przede wszystkim nauką szacunku do drugiego człowieka i wrażliwości na ludzką krzywdę. Ostatnie wydarzenia na Ukrainie pokazują, jak ważne jest, abyśmy byli świadomi tego, do jakich dramatów prowadzą nietolerancja, dyskryminacja, ksenofobia czy nacjonalizm.
Wciąż aktualne są słowa ocalonego z Holocaustu Mariana Turskiego, wypowiedziane podczas uroczystości z okazji 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau: „Nie bądźcie obojętni, kiedy widzicie, że przeszłość jest naciągana do aktualnych potrzeb polityki. Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek mniejszość jest dyskryminowana. Istotą demokracji jest to, że większość rządzi, ale demokracja na tym polega, że prawa mniejszości muszą być chronione. Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek władza narusza przyjęte umowy społeczne, już istniejące. Bądźcie wierni przykazaniu. Jedenaste przekazanie: nie bądź obojętny. Bo jeżeli będziesz, to nawet się nie obejrzycie, jak na was, na waszych potomków jakieś Auschwitz nagle spadnie z nieba”.
Na podstawie Ewy Zalewskiej (nauczycielki historii SP Choroszcz)/UM