Uwaga – łoś nadal może stanowić ryzyko

Wracamy do incydentu, który miał miejsce w sierpniu br. i który, niestety, nie tylko, że był dramatyczny w przebiegu, ale i skończył się tragicznie, ponieważ ofiara spotkania z łosiem, niestety, zmarła. Jesteśmy dalecy od wszczynania atmosfery nadmiernego strachu, posądzania kogokolwiek o celowe negatywne działania, a nade wszystko od obarczania winą zwierzęcia za jego reakcje, jednak ponownie chcemy zwrócić Państwa uwagę, uczulić i przestrzec przed nieodpowiedzialnymi zachowaniami wobec dzikich zwierząt.

elk-g3ae5649aa_1920.jpg

Wedle naszej wiedzy, łoś, który był sprawcą nieszczęśliwego darzenia pod koniec lata br., nie został odłowiony i nadal podchodzi blisko zabudowań w gminie Choroszcz, w sąsiedztwie miejscowości: Oliszki, Barszczewo i Sienkiewicze. Możemy przypuszczać, że teren gminy Choroszcz jest jego naturalnym terytorium, na którym dominuje, i nie zamierza go opuścić. Nie wykluczone więc, że wraz nadejściem zimy i czasu uboższego w pokarm, nasz „choroszczański” łoś zacznie znów podchodzić bliżej ludzi i bezpośrednio odwiedzać nasze posesje. Dlatego, jeśli zauważą Państwo zwierzę na swojej drodze, prosimy go nie drażnić, zachowywać się łagodnie – nie odpędzać, nie wszczynać alarmu, nie wykonywać zdjęć – by zwierzęcia nie wystraszyć, nie karmić go, a pozwolić mu w spokoju odejść samodzielnie i najlepiej się wycofać.

Według informacji Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, w ostatnich 12 latach liczebność łosi zwiększyła się aż 9-krotnie: z 1142 osobników (w 2020 roku) do 10261 (w roku 2022). Z danych tych wynika więc, że do spotkań i niebezpiecznych zdarzeń z udziałem łosi może dochodzić coraz częściej, znacząco wzrosło ryzyko powodowania wypadków komunikacyjnych z udziałem łosi oraz wypadków wynikających z bliskich spotkań człowieka i zwierzęcia.

Dlatego, mając powyższe na względzie,
pragniemy
zwrócić Państwa uwagę, uczulić oraz przestrzec
przed nieodpowiedzialnymi zachowaniami wobec dzikich zwierząt:
JEŚLI SPOTKAJĄ PAŃSTWO DZIKIE WIERZĘ NA SWOJEJ DRODZE,
najlepiej się wycofać i spokojnie odejść.
Nie możemy go drażnić, odpędzać, karmić;
jeśli nie ma takiej konieczności – nie wszczynajmy alarmu, by zwierzęcia nie wystraszyć.

BĄDŹMY SZCZEGÓLNIE OSTROŻNI W ZETKNIĘCIU Z DZIKO ŻYJĄCYMI ZWIERZĘTAMI!

Fot. www.pixabay.com

Powrót na początek strony