Jesienne nasadzenia na Skwerze Seniorów
Jeśli przy Urzędzie Miejskim w Choroszczy od rana słychać gwar, wesołą krzątaninę, śmiechy i dźwięki narzędzi ogrodniczych: grabi, mioteł, motyczek czy gracek – to znak, że choroszczańscy seniorzy ogrodniczo zaatakowali swój skwer. Ależ oczywiście! W rześki czwartkowy poranek 17 października, kolorowa grupa 8 seniorek pod wezwaniem: pieliła, czyściła, wyrywała i nasadzała! Rezultaty – w postaci uporządkowanej, przygotowanej do zimy przestrzeni – już są widoczne, a na wiosnę… To dopiero będzie się działo!
Tak, będzie się działo, ponieważ Skwer Seniorów w Choroszczy, dzięki jesiennym pracom pielęgnacyjnym, zyskał kilkadziesiąt nowych nasadzeń. Obok liliowców, hortensji, cisów, różaneczników czy berberysów, od dziś korzenie zapuszczają w tym miejscu: chińskie goździki, rudbekie, anemony japońskie, funkie i juki. A to wszystko osobiście wyhodowane przez seniorki z Koła Emerytów, Rencistów i Inwalidów nr 15 w Choroszczy, tym razem w większości przez Irenę Kosakowską Kalatę i Danutę Niewińską.
Nowe rośliny są jeszcze w fazie początkowego rozrostu i wierzymy, że przy przychylnej aurze, zadomowią się, żeby wiosną… rozszaleć się maksymalnie i szczodrze obdarować skwer swym pięknem: kolorami, kształtami, odcieniami zieleni, czerwieni czy różu. Na nowo odrodzi się bujna soczysta przestrzeń przy magistracie w Choroszczy.
Dziękujemy naszym choroszczańskim seniorom, którzy sumiennie i w prawdziwym zaangażowaniu pokazują jak realnie procentuje i jak dużo znaczy wytrwała, skrupulatna praca oraz opieka nad tym, co jest nasze, a więc nie-niczyje, tylko jest dobrem wspólnym. Wszak takie prospołeczne postawy – chyba coraz rzadziej dziś obserwowane (?), wciąż jeszcze w nas – ludziach trwają. Jest to niezwykle cenne.