Aktualności

W związku z wystąpieniem 20 ognisk afrykańskiego pomoru świń na terenie Polski, Powiatowy Lekarza Weterynarii w Białymstoku apeluje do hodowców świń o zwrócenie uwagi na bezwzględne przestrzeganie wymagań w zakresie bioasekuracji gospodarstw, w których utrzymywana jest trzoda chlewna, oraz informuje, że każdy przypadek padnięcia świń lub wystąpienia niepokojących objawów, należy niezwłocznie zgłaszać do Powiatowego Lekarza Weterynarii w Białymstoku.

Informujemy, iż w związku z inwestycją prowadzoną w Choroszczy przez Powiatowy Zarząd Dróg w Białystoku, na skrzyżowaniu ulic: Zastawie I i Piaskowej w Choroszczy do dnia 30 lipca 2021 roku będą występowały utrudnienia w ruchu.

Intrygujące pytanie: „O czym marzą nie tylko dziewczyny?” stawia choroszczańskie Kino „Zagadka” i zaprasza widzów dorosłych w sobotę 24 lipca, by na nie odpowiedzieć.

Kto chce się dowiedzieć kim byli kwadratowi mieszkańcy podmiejskich kanałów? A może już wiecie? Zapraszamy, by się o tym przekonać w ramach Kina „Zagadka”. Gmina Choroszcz i Miejsko-Gminne Centrum Kultury i Sportu w Choroszczy zapraszają na seans dziecięcy w piątek 23 lipca br. o godz. 14.00.

Na początku lipca Klub „Narew” Choroszcz poinformował o zakończeniu współpracy z dotychczasowymi trenerami: Arturem Dakowiczem szkolącym seniorów oraz Karolem Jakubowskim – opiekującym się drużynami dziecięcymi. Klub przedstawił już nowych trenerów, którzy będą prowadzić drużyny w nowym sezonie: to Adam Wiński, którego grającym asystentem będzie Grzegorz Pieczywek – obaj poprowadzą seniorów grających w A-klasie, a drużyny dziecięce będzie prowadził Marcin Dzierżko. Gratulujemy i życzymy samych sukcesów!

Gmina Choroszcz i Miejsko-Gminne Centrum Kultury i Sportu w Choroszczy zapraszają dzieci i młodzież w wieku od 4 do 16 lat do zapisów na kolejne warsztaty z cyklu „Wakacje z M-GCKiS!”. Czwarte spotkanie odbędzie się w czwartek 22 lipca br. w godz. 10.00-14.00.

O bocianach przy ul. Bocianiej w Łyskach można by napisać historię. Lokum klekoczących zwiastunów wiosny jest w tym miejscu od co najmniej 37 lat, i co roku ma skrzydlatych lokatorów. Właśnie ze względu na ich stałą obecność w Łyskach, mieszkańcy nazwali jedną z ulic miejscowości – Bocianią właśnie. Jednego roku lokum biało-czarno-czerwonych gospodarzy zaatakował jastrząb, to potem nie pozostawały gniazda bez strażników-wartowników. Nie raz o to miejsce ptaki między sobą zacięcie walczyły – wygrywał najsilniejszy i on w Łyskach zostawał. W tym roku na wiosnę, w dolnych partiach bocianiej struktury zalęgły się wróble – dość szybko musiały ją opuścić. Ale prawdziwy dramat rozegrał się w czwartek 15 lipca: nawalne burze i wiatry, które przetaczały się przez Podlasie, powaliły stare drzewo, na którym zamieszkiwała 6-osobowa bociania rodzina. Nie mogliśmy tego tak zostawić: dzień później postawiliśmy słup i nową konstrukcję. Potem działy się tylko cuda.